Czy samochód elektryczny naprawdę się opłaca? Przyjrzymy się temu tematowi i policzymy wszystko, ale na konkretnym przykładzie z życia wziętym.
Sprawdzamy to na trasie Polska – Chorwacja
W ostatnich miesiącach narasta narracja, że ładowanie samochodu elektrycznego w trasie staje się zbyt drogie, a podróż EV już nie jest opłacalna, jak bywało to kilka lat temu. W końcu prąd podrożał i faktycznie często, stawki na stacjach ładowania, mogą przerazić kierowcę elektryka. Postanowiliśmy to sprawdzić. Ale nie na teoretycznych wyliczeniach, tylko na konkretnym przykładzie – realnej wakacyjnej trasie z Polski nad Adriatyk. A to solidny kawałek drogi:)
W tym artykule analizujemy rzeczywiste dane z podróży Teslą Model 3 w wersji Long Range z napędem na tylną oś, z roku 2018. Auto więc nie jest już pierwszej młodości. Jak sobie poradzi z pokonaniem prawie 4000 km, z Lublina do chorwackiej miejscowości Podgora na Riwierze Makarskiej?
Porównujemy zużycie energii, koszty ładowania i zestawiamy to z tym, ile kosztowałaby identyczna podróż, autem spalinowym o podobnych osiągach i komforcie.
Trasa i dane bazowe
– Punkt startowy: Lublin, Polska
– Cel podróży: Podgora, Chorwacja (Riwiera Makarska)
– Łączny przebieg: ok. 3 800 km (w obie strony)
– Samochód: Tesla Model 3 LR (2018)
– Średnie zużycie energii: 16,7 kWh/100 km

Koszty ładowania w trasie – realne dane
Podczas całej podróży korzystaliśmy wyłącznie z ładowarek sieci Tesla Supercharger (DC), z wyjątkiem końcowego ładowania w hotelu, czyli naszym miejscu docelowym.
1. Koszt ładowania na Superchargerach: 737 zł
2. Ładowanie w hotelu w Chorwacji: 0 zł (ładowanie darmowe dla gości hotelu, przez cały tydzień)
3. Start z domu z baterią 100% – nie wliczamy tego do ogólnego bilansu, ponieważ energia pochodziła z taryfy dynamicznej (~0,24 zł/kWh), co daje koszt marginalny.
✅ Całkowity koszt energii elektrycznej: 737 zł – tyle pieniędzy zostawiliśmy na ładowarkach Tesli, tyle zostało pobrane z naszej karty kredytowej.


Ładowanie auta na Superchargerach Tesli jest po prostu super-łatwe:). Mamy tu też do dyspozycji bardzo duże moce ładowania. 150 i 250 kW – to dzisiejsze standardy tego operatora i producenta aut zarazem.
A gdyby to była benzyna?
Aby rzetelnie porównać, przyjmijmy hipotetyczne parametry samochodu spalinowego o podobnej klasie, dynamice i komforcie – np. nowoczesny sedan klasy średniej z silnikiem benzynowym:
• Średnie zużycie paliwa: 7 l/100 km (realistyczne dla aut tej klasy i masie, przy jeździe autostradowej)
• Łączne spalanie na trasie 3 800 km: 266 litrów
Ceny paliwa (na czerwiec 2025):
– Polska: 6,00 zł/l
– Czechy: 6,30 zł/l
– Węgry: 6,70 zł/l
– Chorwacja: 7,00 zł/l
Średnia cena paliwa na trasie: 6,50 zł/l
⛽ Koszt paliwa: 266 l × 6,50 zł = 1 729 zł
Różnica w kosztach: 1 729 zł (benzyna) – 737 zł (EV) = 992 zł oszczędności.
Ładowanie – czy naprawdę takie niewygodne?
Jednym z najczęściej powtarzanych zarzutów wobec podróżowania autem elektrycznym, jest rzekoma niewygoda związana z ładowaniem. Tymczasem:
• Na trasie Polska – Chorwacja ładowarki Supercharger są rozmieszczone regularnie co 150–250 km.
• Ładowanie do poziomu zapewniającego 200–300 km zasięgu trwa 15–25 minut. Zazwyczaj ładowaliśmy się około 20 minut do poziomu 80% SOC. To spokojnie pozwalało nam na przejechanie kolejnych 250 km. Oczywiście ładowanie było uzależnione nie od naszego widzi mi się, a od rozmieszczenia stacji ładowania. Ogólnie było szybko i bez problemów, a przystanki były naprawdę krótkie.
• W praktyce oznaczało to, krótką przerwę na kawę, toaletę, rozprostowanie nóg – i można jechać dalej.
Fakty:
• Tesla Model 3 ładowała się średnio 6-7 razy w jedną stronę. Oznacza to około 2,5 godziny spędzone na ładowarkach. Na przestrzeni prawie 1600 km – tak jechaliśmy trochę na około. Przez Czechy, Austrię, Węgry. Nie najkrótszą drogą, ale taką którą po pierwsze znamy, po drugie lubimy a po trzecie są na niej położone nasze ulubione sklepy, które zawsze staramy się odwiedzić:)
• Każda sesja trwała maksymalnie 20–25 minut
• Po dotarciu do hotelu samochód był ładowany za darmo, co w przypadku auta spalinowego oznaczałoby tankowanie do pełna za ~400 zł. Albo i więcej, zależy od auta i wielkości jego zbiornika. W EV naładowanie samochodu do 100%, nie kosztowało nic, a auto ładowało się w nocy. Kiedy my smacznie spaliśmy w hotelowym pokoju.


W naszym hotelu, czyli Medora Auri Family Beach Resort, korzystaliśmy z dedykowanej stacji Tesli, czyli tak zwanego Tesla Destination Charger. Moc urządzenia to 22 kW. Były tu dostępne jeszcze trzy inne WallBoxy. Dla nas była to super wygodna opcja. No i pamiętajmy o tym, że jak wspomniałem wyżej, była całkowicie darmowa. Mogliśmy więc zrobić nawet kilkaset kilometrów zupełnie za free, ładując się nocą na hotelowym parkingu.
Komfort podróży i inne korzyści
Poza samymi kosztami, EV daje też szereg praktycznych benefitów podczas wakacyjnej trasy:
1. Niższy hałas i brak wibracji → większy komfort jazdy.
2. Brak konieczności szukania stacji benzynowych – Superchargery są zintegrowane z nawigacją
3. Darmowe parkowanie w wielu miastach i kurortach (np. w Polsce, w weekendy również na Węgrzech)
4. Zerowa emisja lokalna – EV nie zanieczyszcza powietrza, co ma znaczenie w zatłoczonych kurortach.
No i Tesla ciągle wzbudza zainteresowanie. Miałem mnóstwo pytań o to, jak dałem radę przejechać tyle kilometrów z Polski do Chorwacji i to elektrykiem. Rozmowom nie było końca. Ludzie ciągle się dziwią. Po tylu latach i tylu dziesiątkach tysięcy a może i setkach, przejechanych kilometrów, po europejskich krajach ludzie ciągle nie są oswojeni z elektromobilnością. Jest zdecydowanie lepiej niż 5 czy 7 lat temu. Ale niestety nie jest jeszcze dobrze. Poziom wiedzy o EV jest naprawdę bardzo często znikomy, żeby nie powiedzieć zerowy.
Co z ładowaniem za granicą?
Wciąż pojawia się pytanie: „A co jeśli hotel nie oferuje darmowego ładowania?”. W praktyce:
• Wiele apartamentów i hoteli nad Adriatykiem, już dziś posiada punkty AC (11–22 kW), często darmowe lub dostępne za symboliczną opłatą. Mijaliśmy zarówno hotele, które posiadały stację ładowania AC, jak i kwatery prywatne, gdzie na własne oczy widzieliśmy zamontowane różnego rodzaju WallBoxy. Chorwaci już dojrzeli do aut EV i wiedzą, że dla gości to super wygodna opcja.
• Alternatywą są stacje publiczne – w Chorwacji popularne są m.in. ELEN, Hrvatski Telekom, Ionity, Tesla, a wiele z nich znajduje się w bliskim sąsiedztwie kurortów. My mieliśmy to szczęście, że nasz hotel zapewnił nam darmowy dostęp do energii.
Podsumowanie – czy EV się opłaca?
Tak, i to coraz bardziej. Dane z tej konkretnej trasy nie pozostawiają wątpliwości:
– Tesla Model 3 – 737 zł za 3 800 km
– Auto benzynowe – 1 729 zł za ten sam dystans
– Oszczędność: 992 zł, czyli blisko 60% taniej
Do tego dochodzą kwestie komfortu, dostępności infrastruktury i ekologii. Samochód elektryczny – odpowiednio zaplanowany – nadaje się idealnie do dalekich podróży, nawet przez kilka krajów Europy. A przy rosnących cenach paliw – będzie się to tylko jeszcze bardziej opłacać.
PS. Jeśli planujesz wakacje i chcesz sprawdzić, jak to naprawdę jest jeździć elektrykiem – zapraszamy do nas. Doradzimy, pokażemy, pomożemy dobrać trasę, aplikacje i ładowarki. I udowodnimy, że samochód elektryczny w trasie to nie tylko przyszłość – to już teraźniejszość.
Oczywiście zawsze mamy wybór i możemy jechać autem spalinowym. Jednak w naszym przypadku nie robiliśmy tego od wielu lat. Kilkanaście naszych ostatnich wyjazdów to trasy przebyte czystymi elektrykami. Głównie autami marki Tesla w różnych odmianach i odsłonach. Nie zabrakło również egzotyki, czyli chińskiego NIO ET5 Touring, czyli super wygodnej limuzyny w wersji kombi. Dzięki współpracy z naszym partnerem firmą NoSmogRent, mogliśmy przetestować NIO na dystansie prawie 4500 km.
Jak to się mówi: Co kto woli:), jednak my pozostajemy przy czystych elektrykach i raczej już nie wrócimy do aut spalinowych. Niektóre z nich pozostaną tylko w naszej pamięci. Mieliśmy ich naprawdę sporo i wszystkie one wiernie woziły nas zarówno po Polsce jak i całej Europie. Niektóre z nich były naprawdę wyjątkowe i ciężko było się z nimi rozstawać. Jednak czas płynie nieubłaganie i właśnie nadeszła era aut na prąd. przynajmniej dla nas…
Super i oto chodzi , czysto , cicho , przyjemnie i bez stresu wyjazd na wakacje.