Ocena 4****
Hotel ten położony jest w spokojnym miasteczku Lednice. Niedaleko zabytkowego i przepięknego Pałacu Lednickiego. Są tam również przepiękne ogrody.
Choć jechaliśmy na czas, jak zawsz:) udało nam się zwiedzić Pałac, z zewnątrz tylko ale niestety czas gonił. Sam hotel jest bardzo przyjemny i spokojny. Kiedy dzwoniłem do obsługi hotelu, miły Pan powiedział że nie mają stacji ładowania, ale specjalnie dla nas coś wymyśli… Ciekawe co, pomyślałem?
Obsługa najwyższych lotów
Kiedy dojechaliśmy byłem w niezłym szoku. Tuż przed drzwiami wejściowymi do hotelu zastałem srebrną ramkę na długiej nodze, a na niej napis: „Zarezerwowane Mr. Majkut”. Tuż obok leżał przedłużacz, około 5 metrowy. To było coś niesamowitego. Hotel nie miał stacji, ale miał zwykłe gniazdko 230V. Pan w recepcji oprócz tego, że był super miły dla nas, to na dodatek zrobił coś co zdecydowanie wykraczało poza jego obowiązki, jak się domyślam. Gniazdko było tuż obok miejsca które miałem wyznaczone, więc przedłużacz był zbędny. Wystarczyło samo UMC Tesli (przenośna ładowarka) aby spokojnie podczas gdy my spaliśmy, uzupełnić nieco energii w baterii naszej Tesli.
Niestety dojechaliśmy do hotelu koło 21:30 i nie zdążyliśmy już nic zjeść w hotelowej restauracji. Jednak ten sam miły Pan z recepcji polecił nam zimne piwo z lodówki. Oczywiście musieliśmy je zakupić i nie było najtańsze. Jednak kiedy człowiek jedzie cały dzień, taki trunek na koniec dnia jest jak swego rodzaju nagroda. Poszliśmy więc do hotelowych pokoi, i uraczywszy się doskonałym czeskim piwem zasnęliśmy bardzo szybko. W końcu rano następnego dnia trzeba było szybko się zebrać i jechać w kierunku Polski.
Pokoje niczego sobie
Pokoje w hotelu Galant są duże i wygodne. Łazienki również były dość spore i czyste. To bardzo ważne w czasie podróży, aby trafiać w czyste i zadbane miejsca. Tylko w takich warunkach można bez przeszkód odpocząć po długiej podróży.
Śniadanie i do domu… ale najpierw pałac
Na śniadanie schodzi się do sali na dole, a właściwie do kilku połączonych sal. Śniadanie jest urozmaicone i bardzo dobre. Tradycyjnie możemy znaleźć coś zdrowotnego jak różnego rodzaju płatki, mleka, jogurty czy owoce. Są też rzeczy mniej zdrowe jak bekon, jajecznica, pieczywo i wędliny oraz sery różnego rodzaju.
Po zjedzeniu tak obfitego śniadania dobrze jest się przejść choć trochę. Spacer do pałacu to bardzo dobry pomysł. Piękny zabytkowy budynek robi ogromne wrażenie. Jest wielki im zbudowany w neogotyckim stylu, ale co ważne z niesamowitą dbałością o szczegóły. Zobaczycie tu też dość rzadkie „eksponaty” jak: Schody wykonane z jednego pnia dębu czy 300-letnia palma w pałacowej oranżerii. Ciekawostki warte obejrzenia, jeśli macie czas. jeśli nie, pstrykajcie fotki pałacu z zewnątrz i w drogę.
Rano kiedy nie ma turystów, można wszystko obejrzeć w ciszy i spokoju. A jest tego trochę, uwierzcie mi na słowo.
Po tych lokalnych atrakcjach spakowaliśmy nasze bagaże i ruszyliśmy Teslą w dalszą drogę. Co ważne! Jeśli dotrzecie do hotelu wcześniej niż my, warto skorzystać, w miarę możliwości oczywiście, z basenu, znajdującego się za hotelem. Jest też strefa wellness, oraz bardzo dobra restauracja. W końcu to czterogwiazdkowy hotel, poziom więc musi być utrzymany i to dość wysoko. Nie ma tu miejsca na kompromisy.
Adres hotelu: Hotel Galant, Lednice 21. dubna 657, 691 44 Lednice