Popołudniowa przekąska w śródziemnomorskim stylu

Zawsze, kiedy jedziemy do Włoch czy Francji, lubimy sobie po południu usiąść i napić się dobrego wina. Jednak picie samego wina to czynność dość smutna. Dlatego zawsze mamy w naszej lodówce coś, co będzie pasować do wina. Nieważne czy czerwonego czy białego.

Jedną z moich ulubionych włoskich wędlin, idealnie nadająca się właśnie do popołudniowej lampki wina jest Bresaola. (Bresaola to suszona na powietrzu, solona wołowina, która dojrzewa przez dwa lub trzy miesiące, aż stwardnieje i zmieni kolor na ciemnoczerwony, prawie fioletowy.) Ta wędlina jest doskonała i ma dość zdecydowany smak. Jednocześnie jest słona i słodka, wyrazista ale z drugiej strony delikatna. Ma wszystkie cechy doskonałej wędliny.

Na przykład Bresaola z rasy krów Black Angus, którą udało mi się ostatnio kupić, jest idealnym przykładem tego, jak powinna wyglądać i smakować ta wędlina.

Dodatki mogą być rozmaite i to dosłownie

Świeża Focaccia z oliwkami, świeży, jeszcze ciepły chleb. Bułeczki różnego rodzaju, lub francuska bagietka. Oliwki, ogórki konserwowe, papryka, pomidorki koktajlowe, pieczarki marynowane. Wykorzystajcie to, co najbardziej Wam odpowiada. To, na co macie ochotę i najbardziej lubicie. Każdy mix dodatków będzie pasował. To nie jest danie, którym macie się najeść. To niezobowiązujący dodatek do lamki wytrawnego wina, pitego po ciężkim dniu pracy, zwiedzania, podróży, lub czegokolwiek co tam w życiu robicie:)

Zapewniam Was, że wszystko będzie smakować wybornie😋😋😋, a ż do ostatniego okruszka…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *