Wino, napój doskonały?

Wino znane jest od tysięcy lat. W starożytności było spożywane chętniej niż woda. Czy dlatego że było smaczne? Nie, dlatego że było zdrowe. Starożytni doceniali wino, bo po prostu im nie szkodziło. To bardzo ciekawa historia.

Starożytni doceniali wino

Choć dziś wszyscy wiedzą, że alkohol szkodzi. Okazuje się, że wino produkowane tysiące lat temu uważane było za napój bezpieczny. To wodą można się było zatruć, a znane były nawet przypadki śmiertelne, po spożyciu skażonej wody. Cóż, kiedyś nie było laboratoriów, norm, filtrów, odkażania i innych rzeczy mogących uzdatnić wodę w taki sposób aby nie była ona źródłem kłopotów dla osoby ją pijącej.

Dlatego pierwszymi bezpiecznymi napojami było piwo i wino. Na naszej stronie skupimy się raczej na tych drugich, czyli winach. Ponieważ przemierzamy nasz Stary Kontynent, jak nazywana jest Europa w poszukiwaniu odpoczynku, pięknych widoków, najlepszych dań oraz właśnie najlepszych win. Znajdziecie tu wina tanie, przeważnie. Po wielu rozmowach z moimi czytelnikami i znajomymi zauważyłem jedna stałą. Jest nią cena.

Tanie, nie znaczy złe

Dziś ludzie liczą swoje pieniądze. Choć czasami można zaszaleć i wypić zacne Chablis za 20 czy 30 euro, skupimy się raczej na znalezieniu win dla każdego i na każdą kieszeń.

2,3 czy 4 euro, w zupełności wystarczą na to aby zakupić wino, które polubicie i które Wam zasmakuje. Będzie się nadawać do wielu smacznych dań, a niektóre z nich może wzbogacić, jako dodatek do ich przyrządzenia. Pamiętajcie o jednej fundamentalnej zasadzie. Nie dodawaj do potraw wina, którego byś nie wypił z prawdziwą przyjemnością.

Czy zatem dodanie Chianti Classico do toskańskiego Stracotto to marnotrawstwo? Absolutnie nie. Wołowina dzięki Chianti nabierze aromatu i słodyczy. Wino odparuje ale odda cały swój bukiet smakowy i zostawi go w potrawie. Nada też daniu rubinowego koloru. Pozostawi po sobie swoje dziedzictwo, które spożyjemy na talerzu. Popijając najlepiej tym samym Chianti Classico. To duet idealny. Przekonacie się sami.

Będziemy szukać win czerwonych, choć sami wolimy te lżejsze, czyli wina białe. Nie pominiemy również znakomitych Rose, ani win z bąbelkami. Szampany może rzadziej goszczą na naszym stole, ale włoskie doskonałe Prosecco, to coś co można pić solo, jak również przyrządzić na ich bazie wyśmienity Aperol Spritz. Wina będziemy kupować w butelkach, ale nie odrzucimy i większych opakowań. Choć niektórzy kręcą nosem, Nie wierzcie w to, że wina pakowane w kartony 3 czy 5 litrowe nie nadają się do picia.

Znam osobiście kilka winnic, które właśnie tak sprzedają swoje produkty. Wina są doskonałe, a co najważniejsze idealnie można je ułożyć w bagażniku. Coś jak winne klocki lego:) Będziemy więc poszukiwać różnych rozwiązań, i nie skreślamy niczego co znajdziemy, a zapewniam Was, że 5 litrów zacnego trunku prosto z winnicy, na pewno nie będzie powodem do smutku. Jeśli tylko będzie ono Wam odpowiadać i smakować, to idealne rozwiązanie dla tych, którzy chcą takie wino zabrać ze sobą do domu.

Europa odsłoni swoje winne tajemnice

Tak więc… wyruszamy w Europę. Szukać doskonałych trunków, nieznanych i niepopularnych szczepów winogron. Niskich cen! A to wszystko w otoczeniu wzgórz, winnic, gajów oliwnych i pięknych plaż naszej ulubionej części Europy – Śródziemnomorza. Francja, Włochy, Chorwacja, Hiszpania, Grecja. Czyli mnóstwo ciekawych miejsc w tych właśnie krajach odsłoni przed Wami swoje winne tajemnice…

Zapraszamy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *